Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej 🙂 Dzisiaj pierwsza noc Polusi w domu. Jesteśmy trochę poddenerwowani ale pełni optymizmu ,że musi w końcu być dobrze ! nie bierzemy innej opcji pod uwagę . Marta, jesteś Wielka i dziękujemy Tobie za monitor oddechu ,który dla nas załatwiłaś . Mam nadzieję ,że dzięki niemu choć na chwilkę uda nam się z Piotrem zmrużyć oko. Życzymy Wszystkim spokojnej nocy . Jutro zdamy relacje jak minęła nam noc 😉